SPIRALA:
ZWIERZENIA
PROJEKTANTA

To będzie spory krok wstecz. Można by zacząć tak, jak zaczynało się życiorysy w czasach PRL-u: urodziłem się w rodzinie „inteligencji pracującej”. Zwykle pisząc tak, czułem się nieswojo, ta warstwa społeczna budziła podejrzenia.

Najlepiej było urodzić się w rodzinie robotniczej lub chłopskiej – ta trzecia grupa wprawdzie pracowała, ale nie zawsze zgodnie z założeniami ustrojowymi.